Pizza z kalafiora bez drożdży i mąki

Pomysł na niedzielny, szybki obiad, podwieczorek? I przy tym, żeby nie było za dużo pracy? Niedzielę lepiej spędzić w gronie rodziny, bliskich. No i najważniejsze, jest to zdrowy posiłek, po którym nie przytyjemy. Zaraz zaczynam trening, a Pizzę bez wyrzutów sumienia zjem po ćwiczeniach. Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad pizzą z kalafiora...ale wydawała mi się trudna do zrobienia, no i, jak to pizza z warzywa może wyjść smaczna? Jest prosta w przygotowaniu, poradzisz sobie z tym przepisem nawet, jeśli masz "dwie lewe ręce" w kuchni, obiecuję 😍😍.

Składniki:
NA CIASTO:
-1 kalafior,
-1 jajko,
-szczypta soli, pieprz do smaku,
-łyżeczka oregano,
-łyżeczka sody oczyszczonej (opcjonalnie).



FARSZ:
Ja zawsze daję, co mam w lodówce. Pizza u mnie zazwyczaj oznacza porządki w lodówce. Możesz dodać, co masz, np oliwki, szynkę, ser dobrej jakości (ja ze względu na nietolerancję nie jem).
-2 plasterki boczku,
-1 pomidor,
-1 cebula,
-1 papryka czerwona,
-3 łyżki pomidorów w kartonie.

Wykonanie:
1.Odcięłam zielone liście z kalafiora i dokładnie go umyłam, pokroiłam na mniejsze kawałki. Przełożyłam do miski i dokładnie zblendowałam kalafior. Wyglądem zaczął przypominać ryż.
2.Zblendowany kalafior przełożyłam do garnka, dodałam  szklankę wody i gotowałam na małym ogniu przez około 20 minut.
3.Ugotowany kalafior odcedziłam za pomocą sitka, a następnie położyłam na czysty ręcznik kuchenny i scisnęłam, aby wycisnąć wodę. Inaczej jest za mokry, rzadki.
4. Kalafior włożyłam do miski, dodałam sodę, jajko, sól, pieprz, oregano (możesz dodać inne przyprawy, np bazylie, zioła prowansalskie itp). Wszystko dokładnie wymieszałam łyżką.
5. Do blachy włożyłam papier do pieczenia, który wysmarowałam olejem. Przełożyłam ciasto z kalafiora. Starałam się uformować na kształt pizzy.
Ważne!! Nie przejmuj się, jak ciasto wyda Ci się za miękkie, to jest spód z kalafiora, bez mąki, drożdży, jest inny niż standardowej pizzy. Mój spód wyszedł bardzo miękki. Pamiętaj, żeby dobrze odcedzić kalafior.
6.Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni Celsjusza.
7.Spód pizzy włożyłam do piekarnika, piekłam 25 minut (mam piekarnik gazowy, w elektrycznym może być szybciej).
8. Po 25 minutach wyciągnęłam blachę, spód wysmarowałam pomidorami z kartonu, położyłam boczek, cebulę, pomidory, paprykę, przyprawiłam do smaku.
9. Pizzę włożyłam do piekarnika i piekłam kolejne 25 minut.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przyprawa uniwersalna bez glutaminianu sodu zamiast sklepowej kostki rosołowej

Kremowy pudding chia z awokado

Bezglutenowy kebab pita z sosem pomidorowo - czosnkowym bez laktozy